6 ofiar

 


VR technology enables crime scene visits in court | Design Indaba

Witajcie moi drodzy Czytelnicy. Sprawa jest dużo poważniejsza niż mi się z początku wydawało.

Po zapoznaniu się ze sprawą zostałem postawiony przed wyborem. Czy wracam do domu i o wszystkim zapominam, czy też zostaję, będąc świadomy niebezpieczeństwa, na jakie mogę być narażony angażując się w śledztwo. Znacie mnie już trochę i pewnie się domyślacie, jaka była moja decyzja. Jako że brzmi to jak potencjalnie największa przygoda mojego życia, wchodzę w to!

Muszę jednak się przyznać, że na moją decyzję mogło mieć (malutki) wpływ poznanie Hannah, która jest agentką FBI. Niesamowita dziewczyna! Muszę się dowiedzieć, czy kogoś ma 😏.

Jednak Was pewnie bardziej interesuje śledztwo i zastanawiacie się co ja tu robię.

Otóż, mówiąc, że sprawa jest poważna wcale nie wyolbrzymiam. Dowiedziałem się właśnie, że śmierć naukowca, o którym ostatnio wspomniałem, nie jest nieszczęśliwym wypadkiem przy pracy – jak twierdzi prasa. Niestety jest jedną z 6 ofiar, które zginęły w ciągu ostatnich kilku tygodni w niewyjaśnionych okolicznościach. Wszystkie te osoby łączy fakt, że byli naukowcami – biologami, chemikami czy inżynierami biotechnologicznymi. Jeden z nich zajmował się nanotechnologią i inżynierią genetyczną. Jedyne co udało się ustalić FBI (lub to co mi przekazali) to fakt, przez który tu jestem. Na miejscach tragedii znaleziono substancje, nad którymi prowadziłem badania, a które zazwyczaj nie wzbudzają dużego zainteresowania naukowców, przez co w kraju nie znaleźli specjalisty. Ogromną ciekawość wzbudza we mnie pytanie, dlaczego naukowcy ci badali te substancje. I dlaczego zginęli? Może ktoś jeszcze był nimi zainteresowany i nie spodobało mu się to zainteresowanie?

Mam nadzieję, że zdobędę te informacje i podzielę się nimi w kolejnym poście.

¡Hasta pronto!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

La verdad

#2 Speciality coffee, czyli jak zostałem fanatykiem

Zapomniałem się przedstawić...